piątek, 27 lipca 2012

XXIV Why Did i Leave Him?

Chłopak, którego nazwałam Zaynem rzeczywiście miał tak na imię. Przychodził do mnie bardzo często, czasem w towarzystwie kolegów z zespołu, częściej jednak sam. Opierał się wtedy o koniec mojego łóżka i patrzył na mnie. Nie skłamię, że czułam się wtedy swobodnie. Pod jego natarczywym spojrzeniem policzki płonęły mi niemiłosiernie, a koszulka była mokra od potu. Robiłam wszystko, żeby przypomnieć sobie kim dla mnie był, ale nie potrafiłam. A on uparcie milczał, nie próbując rozwiać moich wątpliwości. Pewnego popołudnia, kiedy jak zwykle siedział przy mnie i świdrował wzrokiem, zdobyłam się na odwagę.
- Opowiesz mi coś o sobie..? O nas? - spytałam drżącym głosem.
Uśmiechnął się łagodnie.
- Przez długi czas byliśmy parą.
Zaniepokoiłam się. Panika powracała ze zdwojoną siłą.
-..byliśmy..? -
- Bardzo cię kochałem, ale zostawiłaś mnie. - odparł nie przestając się uśmiechać.
Wstyd rozpalił mi policzki i czoło. Poczułam się podle i okropnie. Zayn był taki miły. Chyba naprawdę musiał mnie kochać - tak długo już tu przy mnie przesiadywał... Dlaczego go porzuciłam?!
- Był powód, dla którego cię zostawiłam..? - spytałam samej siebie, ale to Zayn odpowiedział.
- Nie wiem. Do dziś się zastanawiam.. Wydaje mi się, że pokochałaś kogoś innego.. - przeszył mnie dziwnym spojrzeniem, a ja ukryłam twarz w dłoniach.
-Kogo...kogo mogłam pokochać..? - wyszeptałam pytająco, przełykając łzy. Czyżbym znała odpowiedź na to pytanie?
Zayn chwycił mnie za rękę i sekundę później nasze twarze dzieliła odległość dłoni.
- A. To już nie ważne. Nie rozszarpujmy starych ran. Mamy szansę zacząć wszystko od nowa. Kocham cię, pomimo tego, co mi zrobiłaś. Wiedz, że tym razem nie pozwolę ci odejść.
Czułam się potwornie. Jak mogłam zranić tak cudownego chłopaka? Zawstydzona spuściłam głowę, ale on uniósł ją  i przycisnął swoje czoło do mojego.
- Teraz już nikt nas nie rozdzieli. - wyszeptał w moje usta, jednak odsunęłam go widząc, że nie jesteśmy sami. Zayn zasłonił mi widok pokoju, ale zdążyłam zauważyć chłopaka z kręconymi włosami stojącego w progu. Harry?
- Nic was nie rozdzieli, chyba, że powróci jej pamięć. - wycedził zduszonym, przesyconym bólem głosem, po czym wyszedł z sali szybkim krokiem. Późnym wieczorem, kiedy Zayn opuścił szpital zobaczyłam mały pakunek leżący w nogach łóżka. Serce zamarło mi w piersi. Niebieska galaretka.



12 komentarzy:

  1. O matko, matko genialny!!!! Awwww Zayn ♥ uwielbiam go. Niech ona do niego wróci... chociaż Harry też jest słodki ♥
    Czekam z niecierpliwością na rozdział kolejny pisz szybkoooo !!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeny normalnie wstrzymałam oddech, gdy to czytałam!
    Wieź ja nie wytrzymam!!!!! Powiedz mi co będzie dalej!!!!
    A tak między nami, to wolałabym aby była z Harrym (on jest słodki i uroczy....z reszta spójrz na niego[http://cdn.buzznet.com/assets/users16/marchbaby23/default/oceans-between-harry-styles--large-msg-133549088288.jpg]...te oczy, te dołeczki, ten uśmiech i TE loki;*...ach......)

    OdpowiedzUsuń
  3. normalnie rewelacyjny!
    całe szczęście, że Harry przyszedł i im przeszkodził. Po tym wszystkim Am nie powinna być z Zaynem tylko z loczkiem =D
    a może jeszcze Lou zmieni swoje uczucia do niej??
    ciekawa jestem jak rozwiąże się ta sytuacja :)
    czekam na NN z niecierpliwością ;**

    zapraszam http://dream-of-another-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię Zayna;/
    Kurde no on tai prawdę!
    Harry, ahhh. xd
    Szkooooooooooooooda, że taki krótki.;(
    Czekam na następny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale z Zayn'a [tylko tu w opowiadaniu xd] podła świnia ... Ona ma być z Harry'm ♥.♥ Ale tak jak napisała malenka, może Lou zmieni do niej uczucia ? Chociaż żal mi będzie Harry'ego ; < Ale coś wymyślisz ; ) Tylko niech ona nie wraca do Zayn'a ! ; ] Zapraszam do mnie 1d-make-me-happy.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Zayn'a , ale nie w tym opowiadaniu .. Niech ona będzie z Harrym . Mam pomysł na NEXT .! niech ona sobie przypomni przez tą galaretkę . ale tylko Harrego .! będzie romantycznie.! Noo i zapraszam na moje dwa blogi .
    Drugi całkowicie nowy .!
    never-do-not-give-up.blogspot.com
    you-are-my-hope-baby.blogspot.com
    Boski blog .!

    OdpowiedzUsuń
  7. no chyba don't! zgłaszam protest! jestem definitely Team Hazza w tym opowiadaniu!
    P.S. Pozdrowienia z Londynu xx
    [heart-without-you]

    OdpowiedzUsuń
  8. Matko: niebieska galaretka <3
    Team Galaretka :)
    Świetny blog i jak widzę, coraz więcej wyświetleń- gratulacje!

    Ja z kolei piszę o Niallu, zainteresowanych zapraszam : www.ho-run.blogspot.com <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Czemu taki krótki? ;/
    No no niezła akcja ;D
    Dobrze że Harry się pojawił ;)
    Mogłabyś mnie powiadomić jak pojawi się następny? ;)

    http://twinkle-in-eye.blogspot.com.

    OdpowiedzUsuń
  10. śiwetny ten twój blog. akacja bardzo ciekawa i wciągająca. spodobał mi sie muszę to przyznać :))

    zapraszamy do nas na 4rozdział na http://loveismagiccc.blogspot.com/ -Holly<3

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny rozdział ,bardzo przyjemnie się go czytało. Mam nadzieje na jak najszybszego nexta :)

    [http://not-always-colorful.blogspot.com/]

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozdział jest bardzo interesujący!
    Fajnie się go czyta:D
    Masz talent do pisania, muszę przyznać:)
    Dzięki za skomentowanie mojego bloga;)

    Zapraszam wszystkich do mnie:
    http://mysecretsaresecret.blogspot.co.uk/
    http://isthereonlyonedirection.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń